Serca WOMAI, czyli konkurencja dla Kładki Bernadka

Co w nich jest takiego, że każdy gość po zwiedzaniu wystawy biegnie na recepcję, żeby dostać chociaż jedno? Dlaczego aż roi się od nich na ścianie? Nikt nie przechodzi obok nich obojętnie. Niektórzy, wracając do nas, szukają na nich swojego imienia, które kiedyś na nich umieścili. O czym mowa?

Chodzi o serca WOMAI! Na nich goście, po zakończeniu zwiedzania podpisują się imieniem, a następnie umieszczają na ścianie już zapełnionej serduszkami. Ile ich jest? Setki? Tysiące? Ich liczba rośnie wraz z liczebnością naszych wspaniałych gości, którzy odwiedzają WOMAI. Pokazują tym samym sympatię do tego miejsca oraz jak bardzo podobało im się zwiedzanie.

Dla przechodniów też mamy serce! Jest ogromne, znajduje się na tuż przed Centrum. Każdy może wrzucić do niego nakrętki po butelkach, wspierając tym samym Hospicjum Świętego Łazarza. Wesprzyj ich i Ty! Przechodząc obok WOMAI, wrzuć nakrętkę i podziel się swoim sercem z innymi.

Przyjdź do WOMAI, odwiedź wystawę ,,w stronę światła” lub ,,w stronę ciemności”, zostaw swoje serce z imieniem na naszej pamiątkowej ścianie. Potem wróć i spróbuj je odnaleźć…

 

Autor – Gosia | Fotograf – Womai

pl_PLPolski